As good as ajs

Postanowiłam dać Wam trochę odsapnąć między postami o Fashion Weeku - został mi jeszcze jeden do przygotowania - o świetnych kolekcjach z soboty, naprawdę zachwycili mnie Zuo Corp i Joanna Klimas - o nich wkrótce. Dzisiaj chciałam Wam pokazać piękne bransoletki, które odkryłam dzięki Ani Fashionitce(a raczej dzięki jej facebookowemu profilowi) - AjsFashion. Jest to marka stworzona przez dwie urocze bliźniaczki: Olę i Jolę Stępkowskie, które kochają modę i biżuterię. Z tej pasji powstają właśnie naprawdę świetne bransoletki, nie wiem czy zamierzenie(ale jeśli nawet to co z tego?) stylizowane na bardzo drogie cuda od Luisa Morais, które już zdążyły zdobyć sobie dużą rzeszę miłośników. Dlaczego? Są wykonywane z kamieni szlachetnych i dodatków, które autorki same wyszukują i często są to pojedyncze, unikatowe elementu. Ponadto podoba mi się zestawienie różnych wzorów na bransoletkach - jeśli kuleczki są delikatne i pastelowe, to obowiązkowo musi być dodana czaszka i srebrny krzyż lub ćwieki. No i jak wisienka na torcie sama ich cena jest bardzo przyjazna - jak dla w sam raz jak na bransoletkę.W ich katalogu na stronie internetowej znajdziecie naprawdę sporo wzorów: od bardziej konserwatywnych do zupełnie ekstrawaganckich. Każda bransoletka jest robiona specjalnie dla Was na zamówienie, dlatego czas oczekiwania na realizację to 5 dni roboczych.

Jak Wam podoba się biżuteria od Oli i Joli? Mój numer jeden to miętowa bransoletka z ćwiekami, chociaż muszę przyznać, że im więcej Ajsów na ręce tym lepiej - którego Wy wybieracie?

 

zdjęcia: www.ajsfashion.com.pl