czwartek, 24 marca 2011

A man can!

Czy znacie już Mariusza Brzezińskiego? Jeśli nie, to koniecznie zapiszcie sobie jego nazwisko. Jeszcze rok, dwa i wróżę mu Paryż. W sobotę zachwycił mnie jego debiutancki pokaz w ramach cyklu Dive into Fashion. Kolekcja, którą nam przedstawił była spójna, ciekawa, momentami ekstrawagancka - po prostu piękna. Na nowo przywrócił mi wiarę w małą czarną, a moja miłość do soczystych kolorów trochę zbladła na rzecz połączenia jedwabiu i lateksu proponowanego przez Mariusza.Nie tylko ja byłam zachwycona, większość osób komentowała, iż Mariusz był największą ozdobą tej imprezy. Wiele mojej sympatii wzbudziło także to, jak zakończył on swój pokaz. Jak prawdziwy twórca mody wyszedł ze swoimi modelkami i przeszedł się aż na sam koniec wybiegu. Klasa!

Mariusz Brzeziński zgodził się udzielić mi małego wywiadu. Oto on:

Kiedy w twojej głowie zrodził się pomysł tworzenia własnych kolekcji? Czy zdając maturę już wiedziałeś, że zwiążesz swoją przyszłość z dość nieprzewidywalnym światem mody?
Mariusz Brzeziński: Pomysł na kolekcje która zaprezentowana była podczas Dive into fashion zrodził sie stosunkowo niedawno, bo około dwóch miesięcy temu. Ta kolekcja to mój debiut, stroje które się na nią składają są wynikiem mojej wrażliwości, wszystkiego co do tej pory mnie dotknęło i tego kim jestem.
Tego że projektowanie będzie moją największą pasją, miłością i zawodem byłem świadomy od dziecka, ponieważ nic innego mnie tak nie zachwycało jak moda. Świat mody jest nieprzewidywalny, ja dopiero próbuję sie przebić ale mam na siebie pomysł i wierzę że mi sie uda.
Jak nazwałeś swoją najnowszą kolekcję?
M.B.: Moja kolekcja nosi nazwę ,,Night and Death'' ponieważ noc i śmierć są dla mnie niesamowicie przedziwnym momentem, noc jest tajemnicza, złowieszcza i straszna, ale również nocą człowiek może się bardziej wyzwolić, pokazać swoje alter ego, natomiast śmierci sie boimy i w naszej kulturze ma ona kolor czarny.
Trendem tego sezonu są neonowe kolory, wyraziste wzory, tymczasem u ciebie prostota i czerń, dlaczego?
M.B.: Jestem młodym projektantem, nie mam wyrobionej marki dlatego chciałem pokazać ludziom swoje propozycje, moją wizję mody. Nie interesują mnie trendy, nie chce być włożony do jednego worka ze wszystkimi. Pragnę dać ludziom coś lepszego, innego. Poza tym trendy stale się zmieniają a ja chciałbym zachować swój styl, co oczywiście nie znaczy że już zawsze będę projektował w czerni.
Bardzo podobała mi się sukienka z błyszczącego materiału, naprawdę wyjątkowa. Jakich tkanin najbardziej lubisz używać?
M.B.: Sukienka, która zwrócila twoją uwagę i pewnie nie tylko była uszyta z błyszczącego lateksu. Ta propozycja była puszczeniem oka do publiczności.Dominującą tkaniną był jedwab i to on jest moim ulubionym materiałem, jest idealny, ma wspaniałe właściwości, zależnie od potrzeb chłodzi lub daje ciepło.
Twój ulubiony element kolekcji ?
M.B.: Jest nią sukienka uszyta z jedwabnej żorżety wykończona stujką z lateksu. Jest dość niezwykła ponieważ modelka, jak bylo zapewne widać na pokazie, była ubezwłasnowolniona - mogła jedynie ruszać dłońmi, reszta była nieruchoma.
Jaki jest dla Ciebie najważniejszy element garderoby, co mógłbyś nosić codziennie ?
M.B.: Czarne jeansy slimy:) Właściwie noszę je zawsze i na każdą okazję.
Czy projektujesz w ogóle modę męską?
M.B.: Męskie ubrania jak narazie szyje wyłącznie dla siebie, ponieważ moda damska wydaje mi się bardziej interesująca i daje mi większe pole do popisu. Nie ma też co ukrywać, że jest ją łatwiej skonstruować, męskie ubrania wymagają większego warsztatu, ale ciągle się uczę więc może kiedyś zaowocuje to męską kolekcją.
Jaką kobietę najchętniej widziałbyś w swoich ubraniach?
M.B.: Chciałbym docierać do kobiet silnych, pewnych siebie, swojej kobiecości, pięknych, mądrych. Moje kreacje są też seksowne ale nie wulgarne i przez to mogą kobietę taką uczynić, jeśli jej tego brakuje. Tworząc tę kolekcję ciągle myslałem o tych cechach. Mam nadzieje ze odbiorca jest w stanie to zauważyć.

Zdjęcia z lookbooka do kolekcji Mariusza Brzezińskiego

zdjęcia z Dive into Fashion vol.2 - kolejny raz dzięki uprzejmości kadr mody

i dwa zdjęcia zrobione przeze mnie

A oto i sam Mariusz Brzeziński - jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o nim, zapraszam na fan page na Facebooku


4 komentarze:

  1. Wywiad bardzo ciekawy :) Ubrania też prezentują się bardzo dobrze, aczkolwiek lookbook w ogóle do mnie nie trafia. Dawno nie widziałam tak ciężkiego zestawienia, mimo białego tła nie mogę się skupić na modelce.. mam nadzieję, że kolejne lookbooki będą lepsze :) Ale na zdjęciach z pokazu widać, że projekty - 1klasa!

    OdpowiedzUsuń
  2. projekty bardzo mi się podobają,widać w tym serce. Co do zdjęć z lookbooka to należy pamiętać, jak napisane zostało w wywiadzie że chłopak debiutuje,jak na taki debiut to czapki z głów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobają mi się te sukienki ! ;D
    Naprawdę wielki szacunek dla MAriusza ! : )
    Ja także wróże mu PAryż, Mediolan i wiele innych miejsc ! JEST URODZONYM PROJEKTANTEM !
    NB :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo zgrabnie ten wywiad Ci wyszedł :)
    A projekty. Hm, bardzo ciekawe i idealnie mroczne!

    OdpowiedzUsuń