Dzisiaj mam dla Was małą relację z imprezy jaka odbywała się w sobotę w Warszawie w Centralnym Basenie Artystycznym, mowa oczywiście o Dive into Fashion. Była to już druga edycja z planowanego cyklu pokazów młodych twórców. Pierwszej też oczywiście nie opuściłam a relacje z pewnością znajdziecie na portalach modowych. Swoje kolekcje przedstawiali wtedy Monika Zajączkowska, Sylwia Rochala i Maldoror. Zachwycił mnie ten ostatni, już dość znany projektant. Połączenia koronki i karmelowej skóry były genialne.
Wracając jednak do sobotniego eventu. Organizatorzy tym razem wybrali aż 5 projektantów, niektórych bardziej znanych jak - Ewa Zwolińska i debiutantów - takich jak Mariusz Brzeziński. Oprócz tej dwójki widzieliśmy także kolekcje Joanny Jachowicz, Joanny Izewskiej i Julii Zaremby. Mój aparat niestety nie spisał się zbyt dobrze i większość zdjęć prezentuje Wam dzięki uprzejmości kadr mody.
Na pierwszy ogień poszła Joanna Jachowicz - absolwentka MSKPU. Jej kolekcja jest zdecydowanie przeznaczona na co dzień, królują tu beże,brązy, proste wzory - klasyka w najlepszym gatunku. Mi najbardziej podobały się bluzki nietoperze i kombinezony.
Następnie zobaczyliśmy ubrania zaprojektowane przez Julię Zarębę, która także ukończyła MSKPU, jej kolekcja nazywa się ,,Vinyl''. Jak powiedziała sama projektantka : opiera się ona na idei uniseksualnej prostoty. Cóż, koncept przedstawiał się w zasadzie następująco: modele i modelki wychodzili w bardzo podobnych ubraniach, trochę odmiennie wystylizowanych. Sama kolekcja była z pewnością futurystyczna, nie przypadły mi do gustu użyte materiały, ale doceniam ciekawy pomysł i odwagę.
Jako trzecia zaprezentowała się Ewa Zwolińska, znana już co bardziej zainteresowanym. Jej kolekcja ,,Minefy'' rzeczywiście na żywo wygladą świetnie. Zachwyciły mnie absolutnie sukienki z odkrytymi plecami i oczywiście charakterystycznym, ręcznie malowanym obrazem twarzy z przodu. Polecam!
Czwartego zobaczyliśmy mojego faworyta i absolutne odkrycie - Mariusza Brzezińskiego. Jeszcze w tym tygodniu post tylko o nim - na razie wrzucam dwa zdjęcia.
.
Na deser organizatorzy zostawili nam kolekcję biżuterii Joanny Izowskiej. Królowały wielkie naszyjnik z łańcuchów połączone np. z materiałami.Chętnie przygarnęłabym jeden, a Wy?
fot. by me(zdjęcia biżuterii wyszły mi najlepiej)
Na koniec autorka czyli Ja:) przyłapana przez Fashion Police z Lamode.info:
Dwa ostatnie pokazy - faworyci! Z chęcią przyjrzę się ich pracom. Żałuję, że do Warszawy kawałek, bo z chęcią wybrałabym się na taki event, niestety w Poznaniu ich mało :( Świetnie wyglądałaś! Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńKel
efektyuboczne.blogspot.com
dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńjeśli jesteście zainteresowani biżuterią piszcie na: joanna.izowska@op.pl.
pozdrawiam,
Joanna Izowska
czy byłabyś tak uprzejma i przesłałabyś mi zdjęcia mojej biżuterii ? dziękuję , Joanna Izowska
OdpowiedzUsuńChyba Ewa Zwolińska najbardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńFantastyczny look, gratuluję :)
Mi też najbardziej podoba się kolekcja Ewy Zwolińskiej no i super biżuteria, najbardziej podoba mi się ten naszyjnik z kokardą - mój ulubiony dodatek na tę wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna relacja i co najważniejsze z pierwszej ręki ;-) Projekty ciekawe ale nadal dość zachowawczo. Jeśli chodzi za to o możliwość noszenia na co dzień - to jak najbardziej ;-) w coś bym się z chęcią wcisła. Brakuje mi jednak na większości polskich pokazów - hm..wizjonerstwa - tak to nazwę, ale wszystko się rozkręca.
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podobały się 2 kolekcje: Joanny Izowskiej i Julii Zaremby. Joanny za piękne naszyjniki (szczególnie ten z kokardką), natomiast Julii za oryginalne i niebanalne projekty, ciekawe dodatki oraz za ukryte znaczenie symboliczne stojów.
OdpowiedzUsuńNajciekawszy był pokaz Mariusza Brzezińskiego. Podobał mi się również ten Julii Zaremby. Oryginalność i dobre projekty to podstawa. I oby więcej takich imprez jak Dive into Fashion
OdpowiedzUsuń