czwartek, 11 października 2012

Papillon

Papillon poznałam, jak wiele młodych polskich marek, dzięki mojej pracy. Pamiętam nasze spotkanie w ich pracowni w Hotelu Europejskim i długą rozmowę. Ania i Przemek - bo tak nazywa się duet tworzący markę, przez ponad dwie godziny zaabsorbowali mnie całkowicie. Z pasją, przekonaniem i dozą dystansu niezwykle ciekawie mówili o swoich projektach, polskiej modzie i świadomości konsumenta. Miałam też okazję na żywo zobaczyć ich projekty i zachwycić się nimi. Ich pierwsza autorska kolekcja oparta jest na wysokiej jakości dzianinach, dobrych zarówno na lato jak i na chłodniejsze pory roku. Projektanci nie poddali się modzie na szaro-bure kolory i oversize i postawili na energetyczne pomarańcze, beże i zielenie. Gdy pierwszy raz spojrzałam na ich ubrania doszłam do wniosku, że to pierwsza od bardzo dawna kolekcja, którą można według mnie określić jako uniwersalną przede wszystkim po względem wieku potencjalnych odbiorców. Wszystkie sylwetki z kolekcji mogłyby się znaleźć w szafie mojej, mojej mamy czy nawet babci(to komplement!). Czy mieliśmy w Polsce do tej pory niezależną markę, która potrafiła by stworzyć coś tak ciekawego właśnie w swej ponadczasowości? Czy naprawdę tak ciężko stworzyć sukienki, bluzki i tuniki, które naprawdę mogłyby być dla nas ,,inwestycjami'' na lata i nie nudzić się wraz z przejściem panujących trendów? Oceńcie sami, jak prezentuje się nowa kolekcja Papillon. Ja jestem zachwycona!













trochę się pochwalę: niedługo zostanę posiadaczką tego modelu



źródło: www.papillon.shwrm.com/browse/papillon-b.html - tam też możecie kupić projekty Papillon



1 komentarz:

  1. Znam i jakiś czas temu zakochałam się w ich płaszczu z Mostrami. Jest dużo pięknych modeli i z tego, co widzę, większość z naturalnych tkanin, ale niestety, dla mnie trochę drogo :(

    OdpowiedzUsuń