środa, 20 lipca 2011

Feel like a woman

Jak to jest z tą modą według Was? Czy każda kolejna kolekcja musi wnosić coś nowego, świeżego, musi nam jasno oznajmiać: teraz to jest modne? Czy projektanci stoją przed wyborem: zaprojektować kolekcję, której jeszcze nigdy nie było czy zakończyć karierę? Haute couture z zasady ma być bardziej artystyczne niż zwykłe kolekcje ready-to-wear, często przybierało wręcz formę teatralną, zupełnie nie do noszenia na co dzień - mistrzem tego było oczywiście John Galliano i jego projekty dla Diora. Kolekcja, którą chcę Wam dzisiaj pokazać nie szokuje, nie sprawia że zastanawiamy się nad najdziwniejszymi do niej inspiracjami, nie zmusza do jakichś głębszych refleksji nad światem mody. Ta kolekcja - prezentowana przez dom mody Elie Saab -  jest zwyczajnie piękna - kobieca i delikatna.  Jasne kolory przeplatają się  tutaj z krwistą czerwienią  głęboką czernią a wyszukane kroje z prostymi. Mamy też cudownie misterne detale w kształcie kwiatów - niby banał a jednak bije inne na głowę. Warto także zwrócić uwagę na piękny, delikatny makijaż modelek - muszę przyznać, że sama na co dzień często wybieram ten wariant czyli różowa szminka+podkreślone różem policzki.Kolekcja ta po mimo iż nie jest jakimś ogromnym, przełomowym wydarzeniem w modzie z pewnością będzie ,,noszona'' na wielu czerwonych dywanach, bo choć minęło już wiele lat od pamiętnej sukni Halle Berry  to gwiazdy nieodmiennie kochają Elie`ego Saaba. Dlaczego? Bo pozwala kobiecie poczuć się kobietą. Ehh, mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane posiadać którąś z jego kreacji.

Oto część kolekcji, ale koniecznie obejrzyjcie całość tutaj.














źródło: style.com

3 komentarze:

  1. Oj, tez mi ta kolekcja utkwila w glowie i pewnie dlugo stamtad nie wyjdzie! Przepiekne sa te suknie, tez kocham Elie'go i jakbym dorwala jego suknie to bym juz nie zdjela nigdy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie suknie, które ma na sobie Magda Frąckowiak są obłędne, a cała kolekcja po prostu bardzo dobra. Jedna z dziewczyn u mnie na blogu napisała, że nie widzi sensu w kolekcjach haute couture, których i tak nie da się nosić. A ja myślę, że się da, ale są przeznaczone dla konkretnych osób i na specyficzne uroczystości (rozdanie Oskarów, np.).

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna kolekcja - gdybym miała wybrać jedną miałabym z tym straszny problem!

    OdpowiedzUsuń