To, że idea personalizacji biżuterii to absolutny hit wiedzą już chyba wszyscy - niewiele od czasów pamiętnego naszyjnika Carrie się zmieniło, ciągle kochamy przedmioty, które w jakiś sposób są dedykowane tylko dla nas. W zalewie grawerowanych blaszek, naszyjników i pierścionków już mogłoby się nam wydawać, że nic nowego nas nie zaskoczy. A jednak zaskoczyło! Konkretnie projekt US - inicjatywa dwóch szalenie zdolnych i sympatycznych(nawet nie wiem czy bardziej są zdolne czy sympatyczne - uwielbiam je obie) młodych kobiet, z których każda ma swój własny autorski projekt. Mowa tutaj o Agacie Bieleń - znanej dzięki minimalistycznej biżuterii i Monice Zygmunt - twórczyni marki HI-END. Dziewczyny postawiły na prostotę i ciekawy przekaz - od dzisiaj możemy na swoim nadgarstku nosić dowolnie przez nas wybrany napis, słowo zgrabnie utkane ze stali szlachetnej. Ma to być coś co nas określa, dodaje nam energii i motywacji - przynajmniej ja takie słowo bym wybrała:) Jakie by ono było? Jeszcze nie wiem, ale myślę nad nim, bo w przyszłym tygodniu planuję wizytę na Mokotowskiej i zakup USowego cuda. Bardzo podoba mi się napis Tobiasza, który swojego USa już ma. Kto wie może moje ,,słowo'' same do mnie przyjdzie;-)? A Wy jakie byście wybrali?
źródło: fanpage marki US
moje słowo - lullaby - już na nadgarstku :)
OdpowiedzUsuńprzecudne sa!
OdpowiedzUsuńPiękne są te słówka - i same słowa, i bransoletki! Moje już jest w mojej głowie, ale jeszcze niezamówione:)
OdpowiedzUsuńBiżuteria personalizowana to faktycznie rewelacyjne dopełnienie każdej stylizacji i nas samych. Cały czas zastanawiam się nad swoim napisem :) Świetne propozycje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewelina